Planowana w latach 80. XX w. trasa tramwajowa na Wyczerpy nie spełnia kryteriów efektywności, ponieważ biegłaby w znacznej mierze przez tereny niezabudowane (Lasek Aniołowski) oraz wymagałaby kosztownych obiektów inżynieryjnych (wiadukt nad DK1, tunel pod linią PKP). Sens ma jednak przedłużenie trasy do ul. Kukuczki, co poprawiłoby obsługę Północy, gdzie budowa linii tramwajowej w 1984 r. zatrzymała się w pół drogi.
Za doprowadzeniem torów do ul. Kukuczki przemawia też działająca od 1984 r. podstacja trakcyjna przy Lasku Aniołowskim, która dziś nie jest w pełni wykorzystana, a jej istnienie obniżyłoby koszt przedsięwzięcia.
Nie ma też potrzeby, co pierwotnie planowano, budować wiaduktu nad ul. Fieldorfa. Nowoczesne tramwaje są w stanie pokonać takie wzniesienia (przykładem nowa linia
w Gdańsku do dzielnicy Chełm o rekordowych parametrach).
►
Dlaczego nie na Wyczerpy? - Zobacz analizę
►
Projekt "3+2+1+" - obejrzyj prezentację
|